czwartek, 12 stycznia 2012

Ciężki okres.

Podejrzewam, że chodziło o zakrok:)
Po chwili przerwy w pisaniu - powracam :) Długo mnie nie było, ale po ostatnich dniach stwierdzam, że doba jest za krótka. Brakuje snu, zaliczenia niszczą,  treningi coraz intensywniejsze, a sesja dopiero nadchodzi :)
Nie brzmi to dobrze, ale trzeba będzie wszystko pogodzić - nie ma innego wyjścia. Ostatni tydzień był dosyć ciężki, nie tylko z powodu zbliżającej się sesji, ale również za sprawą roboty, którą przyszło mi wykonać na bieżni. Nie było lekko, sami spójrzcie...


Środa (04.01.12) - Nie pamiętam, abym w styczniu biegał tak szybko, jak tego dnia. Trening typowo sprawdzający - trzy odcinki, ostatni bardzo mocny. Wyglądało to tak - 500m przerwa 9', 500m przerwa 15', 500m. Czasy: 1,30 - 1,20 - 1,10. Trening zakończyłem z wynikiem dokładnie takim, jaki miałem uzyskać, czyli 1,10'. Pierwszy odcinek pobiegłem delikatnie za szybko (1,27,50), drugi za wolno (1,22), lecz ostatni był idealnie w czasie - 1,10. Ostatnie dwa odcinki w kolcach. Tak szybkie bieganie w okresie zimowym było dla mnie sporą nowością.

Piątek (05.01.12) - Hala AWF i sporo płotków. 5x5pł rozstawione co 8,5m i 10m + 5x100m ppł (rozstaw do 400m ppł). Przerwy między odcinkami były dosyć krótkie, ale wystarczające by wypocząć. Podczas treningu skupiałem się głównie na nodze zakrocznej z którą ciągle mam mały problem. Do sezonu muszę poprawić jej pracę. Głównie chodzi o to, aby szybciej zbierać ją po zejściu z płotka.

W minioną sobotę było już luźniej - Do przebiegnięcia miałem sześć odcinków (500m - 300m) x 3 w czasach: 1,35 - 51, 1,30 - 48, 1,25 - 45. Ostatnia seria w kolcach. Trening wykonany spokojnie, chociaż nie mogę napisać, żebym się nie zmęczył :)

Treningi w ostatnim czasie były dosyć intensywne, ale już niedługo znowu zacznie się etap ładowania baterii, czyli biegania nieco wolniejszego, ale z większą ilością odcinków. Taki trening rozpocznę prawdopodobnie  od obozu w Muszynie,  który odbędzie się w dniach 29 styczeń - 9 luty.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz